Menu Zamknij

WARSZTATY ARCHITEKTURA BETONOWA – TRON KSIĘŻNICZKI ARGENTYŃSKIEJ

Grupa studentów z Wydziału Architektury PK wzięło udział w Warsztatach studenckich Architektura Betonowa – Gra o trony – Tron Księżniczki argentyńskiejtron nieoczekiwanego przywódcy.

Rafi Segal, PhD Associate Professor of Architecture and Urbanism Department of Architecture Massachusetts Institute of Technology, Visiting Professor WA PK


ORGANIZATORZY:
Katedra Projektowania Architektonicznego WA PK oraz Stowarzyszenie Producentów Cementu

TERMIN:
Kraków, 03-11 czerwca 2022

Gra o trony – Tron Księżniczki argentyńskiejtron nieoczekiwanego przywódcy.

            Kiedy zamkniemy oczy i pomyślimy o tronie, wielu z nas zobaczy metalowy tron z pewnego bardzo znanego filmu. Jednak należy pamiętać, że był to tron zmyślony. Nie był wcale metalowy, ale najpewniej papierowy, gdyż był przecież zwykłą filmową dekoracją. Tak naprawdę nikt na nim nie zasiadał, gdyż Lord Ned Stark także nie istniał.

            Nasz tron i gra z nim związana będzie w przeciwieństwie do filmu czymś czysto realnym. Może nie będzie przeznaczony dla jakiegoś konkretnego króla czy władcy, lecz jego masa i chropowata szarość będą już całkiem prawdziwe. Trony kiedyś były przypisywane wielkim władcom, były wyrazem władzy i prestiżu. Były nie tylko meblami, ale wyrażały równowagę, pewność i oparcie. Był siedzeniem nie dla zwykłych śmiertelników, ale dla bogów, cesarzy i królów. Trony miały zaświadczać o wyróżnieniu i godności osoby zasiadającej. Były umieszczane zazwyczaj na kilku stopniach, ważnym ich elementem był baldachimem. Były kolorowe, czasem złote. Jednak czasy władców przeminęły, pojawili się nowi bardziej demokratyczni ich użytkownicy, którzy zmieniają tradycyjne hierarchie społeczna związane z władzą. Mamy więc dziś królowe piękności, królów muskulatury, gwiazdy filmowe oraz innych celebrytów, którzy istnieją w przestrzeni cyfrowej. Jednak ich trony także są pyszne i trochę nierealne. Mimo nowego przeznaczenia musimy stworzyć działa niepowtarzalne jednak w pełni nowoczesne i co najważniejsze wykonane z nowego materiału – betonu.

            Początkiem naszych działań jak to bywa u architektów, będą rysunki. Podążymy, za myślą niemieckiego architekt Zvi Heckera. „I Draw Because I have to Think”, podpowiada nam Hecker. Przecież wszystko, co kiedyś zbuduje architekt, zaczyna się od szkicu, rysunku, ale może także od nowatorskiej myśli. Nasz tron także powstanie najpierw na papierze. Wykonamy go, jak chciał tego Zvi Hecker, myśląc i posługując się linijką, ołówkiem, może malarskim pędzlem. Artyści i krytycy sztuki zastanawiają się co jakiś czas nad znaczeniem zapisanych w rysunkach projektów, powtarzają się dyskusje czy projekt jest równy wybudowanej rzeczy i czy rysunek to już architektura. My chcąc uniknąć takich dyskusji pomimo wiary w to, że rysunek może być architekturą, zakładamy, że jednak trzeba budować. Nasze trony nie będą więc teoretyczne ani hollywoodzkie, powstaną z nowego kamienia – betonu oczywiście w formie projektów. Studenci, uczestnicy warsztatów będą musieli sami narysować ich projekty techniczne, które pomogą zamienić myśl w realność. Na szczęście jest to już nowe pokolenia twórców, w pełni oswojonych z nazywanym kiedyś nowym narzędziem – komputerem. Maszyny mogą wygenerować obrazy czasem niemożliwe do odróżnienia od realności. Będzie to kolejny etap pomocny w opracowaniu ostatecznego kształtu naszych rzeźb.

            Architekci od pewnego czasu tworząc, starają się zerwać z ornamentem i zdobieniami. W naszych dziełach także nie ma miejsca na ozdoby, jest to oczywiście tron, ale nie jest przeznaczone dla władcy, tylko konesera i powinien być dziełem czysto syntetycznym. Najważniejszą jego funkcja jest pokazanie piękna betonu, materiału dającego dowolność kształtowania formy i niezniszczalnego. Taka synteza może być naszym celem, gdyż jak twierdził Jerzy Żuławski teoretyk Młodej Polski: „cała różnica duszy i mózgu jest różnicą syntezy i analizy. […] Wszelka synteza natomiast jest twórczością i na odwrót: wszelka twórczość na syntetyzowaniu polega […]”. Nasz tron ma być niepowtarzalny i być atrakcją dla osób, które będą podziwiać go na wystawie i w intrenecie. Tron nie musi być wygodny, ponieważ nie chcemy zachęcać do tego by jedna osoba siedziała na nim za długo. Dążenie do niepowtarzalności prowadzi architekturę współczesną do zerwania z modernistycznym pojmowaniem funkcji. Możemy sobie zadać pytanie, czy nasze trony mają służyć do siedzenia, czyli pełnić jakąś funkcję, czy mają być rzeźbami stojącymi wśród zieleni. Nasza Gra o trony nie ma określonego realnego, ani znanego inwestora. Dziś przecież architektura stara się zerwać z modernistycznym pojmowaniem funkcji budowli, zmierzając do – nowości, oryginalności, niepowtarzalności. Osiowość tradycyjnych tronów związanych kiedyś z nadrzędną zasadą kompozycji symetrią, rytmem czy pięknem już nie obowiązuje. Kiedyś do dzieła sztuki przypisany był konkretny „styl”, a kształt budynku był wyrazem jego funkcji. Prepon – aptum – decorum – zasada Arystotelesa zgodności treści z formą także już jest zapomniana. W naszych projektach dajemy autorom całkowitą swobodę i mamy nadzieję, że zagubią się całkowicie między rzeczywistością i wyobraźnią. Jednak wynik musi być realny, a dzieło ma być niepowtarzalne.

            Najpierw pojawią się szkice Gry o trony. Pamiętajmy, że nie chodzi o żelazny tron, ale o coś jeszcze trwalszego i nieprzemijającego. Najważniejszy będzie tu oczywiście beton. Projekt powinien być przedstawiony najpierw na jednej planszy o wymiarach 50×70 cm, w układzie pionowym przy pomocy rysunków aksonometrycznych, jednoznacznie wyjaśniających koncepcję. Skala opracowania dowolna, stosowna do koncepcji. Opracowanie bez użycia komputera, techniką dowolną, trwałą, na dowolnym rodzaju planszy, umożliwiającą późniejszą reprodukcję i chwalenie się w internecie. I tu możemy dojść do twierdzenia, że architektura pokazywana w szkicach i rysunkach powinna zamienić się na projekt budowlany, by istnieć. Uczestnicy muszą zatem zamienić swoje szkice i modele w projekt techniczny. Ostatni etap powstania tronu to przygotowanie materiałów do wydruku 3d. Nasze trony może nie będą duże, jednak powstaną i będą całkiem realne.

Tomasz Kozłowski, Rafi Segal